30.09.2013 r.
Bitwa o Rzym raz jeszcze
|
![]() |
W porównaniu z pierwszym wydaniem: elegancka i twarda okładka no i cena – zdecydowanie na plus. Natomiast zamieszczone mapki (w formacie książki) w większości wymagają silnej lupy, lub są po prostu nieczytelne. Mimo wszystko warto nabyć publikację, bo mapki można znaleźć oddzielnie. Tym bardziej, że autor sięgnął po nowe, nieznane dotąd materiały historyczne. A od pierwszego wydania upłynęły już 4 lata. Książka zebrała świetne recenzje, choć uważamy, że pominięcie Piedimonte i Pizzo Corno czyli działań po 18 maja 1944 r. jest niedopuszczalne w tego typu publikacji. Fot. Materiały prasowe De Agostini. |
Nowe
nabytki w poznańskim MBP
Z tą pierwszą maszyną związana jest ciekawa historia zawierająca epizod z bitwy pod Kurskiem. Fot. Muzeum Broni Pancernej. |
![]() |
![]() |
W ubiegły piątek można było przyjrzeć się nowym nabytkom z bliska. O ile stan techniczny M-47 i M88A1 jest zadowalający, to nie można tego powiedzieć o najstarszym eksponacie. Znając jednak samozaparcie chłopaków i ich pomocników mamy nadzieję, że wkrótce będzie on prezentował się równie dobrze jak ten egzemplarz z francuskiego muzeum Musée des Blindésw Saumur. Fot. Musée des Blindés |
![]() |
29.09.2013 r.
Nowa - stara witryna Informujemy, że od dnia dzisiejszego nasza witryna będzie dostępna również pod adresem www.ulanikarpaccy.pl. Jak widzicie wzięliśmy sobie do serca uwagi części naszej ułańskiej rodziny i postanowiliśmy skorzystać z ich propozycji. Na razie jest to proste przekierowanie na dotychczasowy adres. W późniejszym terminie planujemy stworzenie kopii naszej witryny pod nowym adresem. Mamy nadzieję, że te działania przyniosą zamierzony skutek. |
![]() |
Za chlebem |
![]() Elektrownia Butlers Gorge u podnóża 67 metrowej zapory Clark na rzece Derwent – 2009 r. Zasilana przez wody jeziora King Willia, uruchomiona w 1951 roku. Uroczyste otwarcie odbyło się 22 listopada 1952 r. Posiada jedną turbinę typu Francis o mocy 12,2 MW. |
Cała sprawa zaczęła się
od projektu budowy w centralnej części Tasmanii zespołów hydroelektrowni –
podobnych do tych z Nowej Południowej Walii. Największą przeszkodą w realizacji
tego projektu był brak rąk do pracy. Australijskie władze postanowiły rozwiązać
ten problem, kierując zaproszenia do byłych żołnierzy wspólnoty, w tym też do wypróbowanych
w boju żołnierzy SBSK - „Szczurów Tobruku”, którzy to z ich australijskimi
kolegami bardzo się tam zaprzyjaźnili. W ogarniętej recesją powojennej Europie
ciężko było o pracę, więc trudno się dziwić, że prawie 800 karpatczyków (798) zdecydowało
się skorzystać z tej oferty. |
![]() |
Pełną listę pasażerów tego jednokominowego parowca znajdziecie tutaj. Christine znalazła na niej nazwiska 29 ułanów. Nie jest to kompletna lista, gdyż reszta musiała dotrzeć w drugiej grupie. W sumie około 80-ciu żołnierzy PUK podjęło nową pracę na antypodach, wśród nich st. wach. Mieczysław Drelich – członek pocztu sztandarowego. |
![]() Polscy imigranci z „Asturii” krótko po przybyciu do Australii w pobliżu wąwozu Butlera, Tasmania. |
28.09.2013 r.
Koszary Moltkego Czasami dzieje się tak, że szukając konkretnej informacji nijak nie możemy się do niej „dokopać”. Innym razem trafiamy w przysłowiową dziesiątkę - zazwyczaj po czasie - szukając zupełnie czegoś innego. W ten sposób udało się nam odnaleźć zdjęcia byłych koszar 73 pz UK pochodzące poniekąd z 1939 r. |
![]() |
Ciekawi jesteśmy ilu z Was pamięta, że obiekt ten wówczas nazywano koszarami Moltkego (z niem. Moltke-Kasernen) i stacjonował tam 3 batalion 29 Pułku Piechoty „Krosno” z 3 Dywizji Piechoty z Frankfurtu n. Odrą. Pułk ten 1 września 1939 r., w składzie 4 Armii wziął udział w agresji na Polskę. |
![]() |
Zdjęcia te pochodzą ze strony Stowarzyszenia Oficerów Piątych Dywizji Wojska Polskiego „Kresowiak”. Czy tak jest w istocie nie wiemy, bo zdjęcia różnią się szczegółami: murek w miejscu stołówki nr 1 i drzewka wokół placu apelowego, ale przecież jedno nie wyklucza drugiego – rok to trzysta sześćdziesiąt i parę dni. Czasami warto odświeżyć sobie wiedzę o ciekawej historii garnizonu Guben – Gubin, co i Wam polecamy (od czasów Armii Cesarstwa Niemieckiego do jego likwidacji w 2001 r.) |
19.09.2013 r.
Urodziny Redaktora Z tej okazji Drogi Prezesie, przyjmij
od Nas najlepsze życzenia zdrowia i pomyślności. Wytrwałości na co dzień i
ciętego pióra. I jak to się wśród ułanów zwykło mówić „Oby do wiosny”. | ![]() |
![]() |
12.09.2013 r.
Relacja z krakowsko - skawińskich uroczystości
Z okazji tej wizyty na spotkanie zaproszono naszą krakowską trójkę - ostatnich żyjących w Krakowie uczestników bitwy o Monte Cassino - Mieczysława Heroda, Tomasza Skrzyńskiego i Wojciecha Narębskiego. |
![]() |
![]() |
Naszych weteranów jak i Annę Marię
Anders powitał dowódca 2KZ/KL gen. bryg. Andrzej Knap, w asyście kierowniczej
kadry korpusu. Pierwsza część wizyty odbyła się w gabinecie dowódcy, gdzie
kombatanci dzielili się swoimi wojennymi wspomnieniami. Przy okazji wyszło na
jaw, że Pani Anna jest w Polsce po raz trzeci, ale dopiero teraz
będzie miała okazję zwiedzić Kraków i Kopalnię Soli w Wieliczce. Następnie w Sali Rycerskiej odbyła się
krótka prezentacja bieżącej działalności 2KZ/KL, a w Sali Tradycji gości
zapoznano z historią jednostki i jej dowódcami. Spotkanie z kadrą i pracownikami wojska
zakończyło wizytę. W jej trakcie najczęściej zabierał głos obchodzący wkrótce 90-te urodziny -
Tomasz Skrzyński. Zwrócił się do zebranych z apelem by pamięć o minionych
wydarzeniach nigdy nie przeminęła. |
![]() |
![]() |
Wieczorem, 9 września, tak nam ten dzień zrelacjonował Wojtek Narębski: „… spotkanie z Anną Marią Anders udało się doskonale i było bardzo serdeczne z jej strony, a do tego uczestniczyła w nim cala nasza trójka weteranów. Po spotkaniu w Dowództwie Korpusu byliśmy na wspólnym obiedzie w Klubie Garnizonowym. Rzecznik prasowy Dowództwa 2 KZ zrobił sporo zdjęć i obiecał mi przysłać najlepsze z nasza trojka, gen. Knapem i oczywiście Anna Maria, to je Wam przekażę. Jutro spotykamy się jeszcze w Skawinie na początku na obiedzie u burmistrza a potem odwiedzimy razem piękną Izbę Pamięci im. Andersa u naszych przyjaciół Harcerzy ...”. A dziś popłudniu dodał: W deszczowe przedpołudnie, 11 września, pod pomnikiem patrona 2KZ gen. broni Władysława Andersa uczestniczyliśmy – niestety już bez Mietka Heroda, który zaniemógł – w obchodach przypadającego 12 września święta Wojsk Lądowych. Jak to zwykle bywa przy takich okazjach przybyła masa oficjeli. Przywitał nas wszystkich gen. bryg. Andrzej Knap, który w swoim przemówieniu zwrócił uwagę na znaczenie wiedeńskiej wiktorii w dziejach polskiego narodu i oręża. Następnie odczytano życzenia Dowódcy Wojsk Lądowych, gen. broni Zbigniewa Głowienki. Na zakończenie, w ciepłych i serdecznych słowach, zwróciła się do żołnierzy oraz ich gości Anna Maria Anders. Podziękowała za zaproszenie do Krakowa i życzyła wszystkim przysłowiowego żołnierskiego szczęścia i wytrwania w trudnym dziele umacniania siły i pozycji Polski w świecie.”. Fot. Tadeusz Dytko. |
![]() |
![]() |
![]() |
05.04.2013 r.
Echa kieleckich targów Jak każdy salon tak i tegoroczny miał swoje „gwiazdy”. Bez wątpienia należały do nich: - rakieta przeciwlotnicza „Błyskawica” - bezpilotowy SW-4 „Solo” - makieta wozu wsparcia bezpośredniego PL-01 CONCEPT Z oczywistych względów ten ostatni „czołg” przyszłości podbił nasze serca. |
Wykonaliśmy też ukłon w stronę wojskowej mody. Pod tym linkiem
znajdziecie najnowsze trendy, zarówno jeśli chodzi o bieliznę, jak i inne
części żołnierskiej garderoby. Pełen raport z imprezy (dzień po dniu) znajdziecie tutaj. |
04.09.2013 r.
Quo vadis, szkoło?
Za nami rozpoczęcie nowego roku szkolnego. Od wielu lat system edukacji jest ciągle modyfikowany. (dostosowywany do potrzeb?). Taka „optymalizacja” sama w sobie nie jest zła, ale czy prowadzi do celu? Nie nam oceniać te wysiłki, ale z troską patrzymy na naszą przyszłość, bo to ona tam się kształci.
Coraz częściej słyszymy, że inaczej się nie da, a tu brakuje pieniędzy i potrzebny jest kompromis. Czyżby? Może lepiej zamiast kompromisu poszukać dobrego …pomysłu? Oszczędzi się czas i pieniądze podatnika. Dla wątpiących w realność takich przedsięwzięć przygotowaliśmy odpowiedni materiał autorstwa Wojtka Narębskiego o szkolnictwie w Armii Polskiej na Wschodzie i 2 Korpusie Polskim.
Czytając go ma się nieodparte wrażenie, że jednak da się i to w sytuacji, mówiąc delikatnie, o wiele mniej komfortowej niż obecna. Był to olbrzymi (podwójny) wysiłek organizacyjny, bo jakby nie patrzeć prowadziliśmy wojnę! A i efekty tego wojennego nauczania też były niezłe skoro całkiem liczna grupa ówczesnych uczniów - wczoraj i dziś - nosi tytuły profesorskie, a jeden z nich został Prezydentem RP. | ![]() ![]() |
Filmoteka
Oglądając na BBC HD odc.
9 „Spektakularnych akcji II wojny światowej” – w całości poświęcony obronie Tobruku – zauważyliśmy,
że wiele ujęć archiwalnych jest zdumiewająco podobna lub wręcz identyczna do
tych znajdujących się w zasobach IPMS-u. Od
jakiegoś czasu instytut
udostępnia publicznie swoje zbiory w tym i materiały filmowe. Na razie
jest to znikoma ich część, ale lepsze to niż nic. | ![]() ![]() |
01.09.2013 r.
Nowa makieta
Simona
Przedstawiamy Wam najnowsze dziecko Simona Elmera. Scenka przedstawia załogę czołgu Sherman III „Rozmach I” z 1 Pułku Ułanów Krechowieckich współdziałającą ze strzelcami karpackimi (3 DSK) i włoskimi partyzantami podczas operacji bolońskiej w kwietniu 1945 r. |
![]() |
Pułk Ułanów Karpackich już wcześniej,
bo podczas działań na odcinku adriatyckim, współdziałał z włoskimi
partyzantami. Mało tego, podlegała mu 111 kompania ochrony mostów. O tej
chwalebnej historii polsko - włoskiego braterstwa broni możecie przeczytać w
artykule prof. dr hab. Wojciecha Narębskiego. Poniżej archiwalne zdjęcie z tego okresu: 31 sierpień 1944 r., dowódca włoskiego patrolu przekazuje informacje ppłk. Zakrzewskiemu. | ![]() |
![]() |
30.08.2013 r.
Nowa siedziba SUK
Informujemy, że zmianie uległa siedziba naszego
stowarzyszenia. Od dnia dzisiejszego wszelką korespondencję (tradycyjną) prosimy kierować na nowy adres:
Os. POWSTAŃ NARODOWYCH 26 m.6
61-214
POZNAŃ
| ![]() |
26.08.2013 r.
Militaria Jakiś czas temu
przypomnieliśmy Wam historię karabinu ppanc. Ur, który to sprytnie, zaa węgierską granicę, przemycił por.
Ludwik Popiel. Nie wspominamy o tym przypadkiem, gdyż pojawił się nam nowy i
równie ekscytujący trop. Tym razem chodzi o pistolet legendę – Vis wz. 35.
Sprawcą całego zamieszania jest – a jakże – kolega Sebastian. |
![]() | ![]() |
Otóż przeglądając archiwalne numery „Ułana” natrafił na poniższe zdjęcie. |
![]() |
Widnieją na nim Charbiniacy (Charbin, obecnie Harbinto portowe miasto w północno-wschodnich Chinach), których na ten czas w SBSK było 12, na spotkaniu z gen. Kopańskim. Nie wszyscy z nich trafili do naszego oddziału, część „wyemigrowała” m.in. do Anglii. Uwagę Sebastiana przykuła natomiast kabura żołnierza, będącego na pierwszym planie z prawej strony. Wypisz, wymaluj – oryginalna od Vis-a właśnie (zapewne też z oryginałem w środku)! Nie pierwszy to taki przypadek o czym świadczyć mogą zamieszczone na tym forum zdjęcia. Kim jest tajemniczy żołnierz? Może to adiutant gen. Kopańskiego - ppor. Stanisław Orłowski, ale nie przecież był młodszy i nosił okulary! A może jakaś życzliwa dusza nam podpowie. Pewną ciekawostką jest fakt, że Vis-y (po wojnie) wraz z żołnierzami trafiły do Wielkiej Brytanii. Nawet teraz przy odrobinie szczęścia można stać się właścicielem takowego. Jeśli chcecie zobaczyć go w kraju polecam wizytę w Muzeum Wojska Polskiego, można tam zobaczyć oryginalny przedwojenny pistolet mjr Włodzimierza Strzałkowskiego. |
20.08.2013 r.
Nowości wydawnicze
W tym roku pogoda płata nam figle wyjątkowo często. Mnie się udało, spędziłem fantastyczny tydzień w Tatrach dreptając po ścieżkach i szlakach jakie mi się ostały do przejścia. W drodze powrotnej zaplanowałem wizytę w Krakowie, u naszego kochanego Redaktora – Tomka Skrzyńskiego. Trzyma się dzielnie, mimo problemów zdrowotnych. Czas nam szybko mijał, różnych pytań i opowieści nie było końca, a na „do widzenia” otrzymałem nowego „Ułana”.
Publikuję go więc niezwłocznie: „Ułan Karpacki” (Rok LXX, Styczeń-Czerwiec 2013 r. Nr 156). W tym numerze m.in. wydarzenia z kraju i ze świata, związane z naszą rodziną ułańską; genialne refleksje Pawła Tanewskiego nt. ułańskich śladów (tropów) – rzecz o ułańskiej tradycji i przyszłości; wspomnienie o por. Januszu Waligórze – niezłomnym kawalerzyście. Polecam też lekturę notatki autorstwa śp. Bernarda Gawrycha w sprawie nieoficjalnego szwadronowego nazewnictwa. Na koniec, jak zwykle ciekawy dział "Poczta doniosła”. Publikacja dostępna jest w naszym Archiwum lub pod tym linkiem. Admin. | ![]() ![]() ![]() |
08.08.2013 r.
Zaproszenie
W dniu dzisiejszym otrzymaliśmy od pana Tomasza Łumińskiego ze Stowarzyszenia Ułanów im. Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego mjr. Hubala zaproszenie na inscenizację historyczną pt.: "Bitwa o pałac", która odbędzie się 15 sierpnia 2013 roku w Nowym Mieście nad Pilicą.
Program Festynu Patriotycznego oraz inne szczegóły dostępne są na stronie internetowej Stowarzyszenia Ułanów im. OWWP mjr Hubala http://hubalczycy.pl/. Szczególnie polecamy tę imprezę kolegom mieszkającym w woj. mazowieckim, bo to przecież przysłowiowy „rzut beretem” z Warszawy czy Mińska Mazowieckiego. | ![]() |
03.08.2013 r.
Biały kruk
Kanikuła w pełni, a my na pełnych obrotach. Dziwnym zrządzeniem losu tematów wartych atramentu przybywa, choć logika podpowiada co innego. Niezwykłe wydarzenia, uroczystości, imprezy plenerowe, ciekawe publikacje - trudno to wszystko naraz ogarnąć, pokazać. A chciało by się, oj chciało - być wszędzie. Ponoć wszystko zależy od pozytywnego nastawienia (a jakże). Jeśli założymy, że wakacje to raczej stan umysłu niż termin w kalendarzu - wówczas będziemy mieli je cały rok. I tego się trzymajmy! Z tego samego założenia wyszedł (chyba) nasz kolega Sebastian KŁODA, który sprawił nam wczoraj mega niespodziankę, za którą DZIĘKUJEMY mu z całego serca. Przesłał nam zdjęcia białego ułańskiego kruka. | ![]() |
1940-1942. Pułk Ułanów Karpackich. Publikacja do pobrania z naszej strony: część I, część II. Możecie ją również zobaczyć w wirtualnym muzeum
Sebastiana. Swego czasu opowiadaliśmy Wam o tej pierwszej pułkowej „jednodniówce” (niebieskiej) wydanej w Palestynie, w 1943 r. Jej nakład to skromne 950 egz. (tylko o 50 egz. mniejszy niż tej czerwonej z 1945 r.). Okoliczności i czas sprawiły, że to właśnie ona jest dziś niezwykle rzadkim okazem. Naszym zdaniem jest lepsza od tej drugiej, może nie pod każdym względem, ale na pewno czyta się ją bardziej „lekko i radośnie”. Po lekturze zostaje pewien niedosyt. To już koniec? Szkoda. Wszechobecny jest tu sentyment do „lat szczenięcych”, czyżby nie zmieniał się z czasem? Odpowiedź znajdziecie czytając w przeddzień 71 rocznicy zakończenia I turnusu Szkoły Podchorążych Rezerwy Kawalerii w Beit Jirja – „nasz słoneczny marsz”. We wstępniaku dowódca pułku, mjr Bobiński, snuje rozważania o nieśmiertelności kawalerii wynikającej z rodzaju zadań, które ma spełniać. Mocna rzecz o sercu i umyśle. Michał Paciorek udokumentował, z operacyjną dokładnością, obronę Tobruku i wypad do Acromy, a tajemniczy autor podpisany K.K. wspomina historię formacji „Od Lancy do Czołgu”. Dalej znajdziecie trochę wierszy, zdjęć z życia pułku i rzecz o karpackiej tradycji. Jest też krótkie podsumowanie pobytu w Egipcie oraz osobliwe autorskie relacje z działań bojowych …i dużo więcej. Polecamy gorąco, nie pożałujecie! |
02.08.2013 r.
Na urodzinach …u Tadeusza |
![]() | ![]() |
Drogi Kolego, w tym szczególnym dniu cała nasza ułańska rodzina – ta w kraju i ta rozsiana po całym świecie – życzy Ci: Zdrowia, szczęścia, pomyślności |
Tadeusz Mroczkowski - w
kampanii wrześniowej 1939 r. świeżo upieczonemu maturzyście nie dane było bić
się z wrogiem, więc podobnie jak tysiące innych ruszył wraz ze swoim
przyjacielem Markiem Lubomirskim za bronią, do Francji. Cóż to była za podróż,
właściwie był to bieg sprinterski. Ostatecznie oboje minęli linię mety w …Homs. |
01.08.2013 r.
Świąteczne refleksje | ![]() ![]() |
![]() |
Ten rok jest dla nas wyjątkowy.
Statystyki pokazują, że dzięki naszym użytkownikom bijemy z miesiąca na miesiąc
kolejne „rekordy”. Praktycznie przez te siedem miesięcy odwiedziło nas więcej
osób niż w latach ubiegłych. W lipcu br. padł też nowy "rekord" odwiedzin. Jest
to o tyle zastanawiające, że jakby nie patrzeć - mamy wakacje! |
![]() |
Dla porównania rok bieżący i lata ubiegłe. A teraz idziemy świętować i …do zobaczenia. |
![]() |
Styczeń - Lipiec 2013 r. |
![]() |
Rok 2012 |
![]() |
Nasze skromne początki w 2011 r. |
31.07.2013 r.
Ułańskie świętowanie 97 lat temu w Bełżycach, Janowi i Małgorzacie Listosiom urodził się syn Józef. Późniejszy obrońca
ojczyzny, żołnierz 24 Pułku Ułanów, a później Pułku Ułanów Karpackich z którym przeszedł
cały szlak bojowy od Homs po Bolonię. Cóż by Ci
życzyć Józefie drogi, | ![]() |
![]() | ![]() |
Józef LISTOŚ - w
roku 1938 powołany do służby wojskowej. Służył w szeregach 24 Pułku Ułanów
wchodzącego w skład 10 Brygady Pancerno – Motorowej płk dypl. Stanisława Maczka. Uczestnik
całej kampanii wrześniowej. Razem z pułkiem przedostaje się na Węgry. Tam
zostaje internowany i trafia do obozu w mieście
Komarom, z którego ucieka. W czasie
ucieczki zostaje schwytany przez
węgierską żandarmerię i osadzony w budapesztańskiej Cytadeli, z której …również
ucieka. Przez Jugosławię
przedostaje się do Grecji, z zamiarem dołączenia do Armii Polskiej we Francji. W
międzyczasie Włosi wypowiadają wojnę Francji, blokując drogę morską. Dalsza
podróż w tym kierunku staje się niemożliwa. Juzio podejmuje decyzję o podróży do
tureckiego Istambułu, by następnie przez Kanał Sueski dotrzeć doSyrii, gdzie w Homs wstępuje
ochotniczo do Brygady Strzelców Karpackich (numer ewidencyjny 6981). tam otrzymuje
przydział do Dyjonu Rozpoznawczego. Bierze udział w obronie Tobruku i w kampanii libijskiej. Przeszedł z Pułkiem cały szlak bojowy w
kampanii włoskiej Polskiego 2 Korpusu, od Monte Cassino poprzez Ankonę, Linię
Gotów, aż do Bolonii. Wojnę kończy w stopniu kaprala. Odznaczony wieloma
odznaczeniami polskimi i brytyjskimi, w tym Krzyżem Walecznych za kampanię
włoską. Z ziemi angielskiej powraca do
rodzinnych Bełżyc (dziś woj. lubelskie). Ceniony działacz kombatancki, dbając o
pamięć Polskich Sił Zbrojnych wśród społeczeństwa, a w szczególności wśród
młodzieży. Za swą pracę kombatancką wyróżniony: Krzyżami Kawalerskim i
Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Jeden z najstarszych, jak nie najstarszy
"Tobrukczyk" żyjący w Polsce. Z ostatniej chwili: do życzeń dla jubilata dołącza się Christine Bojen zd. Piotrowska. |
30.07.2013 r.
Order odnaleziony po
latach
Pozdrawiam Damięcki Sylwester.”. |
Tymi słowami kończy się
ta niezwykła przygoda w jakiej mieliśmy nie tylko przyjemność uczestniczyć, ale
i dołożyć do niej własną cegiełkę. Wszystko zaczęło się w kwietniu br., za sprawą rozmowy telefonicznej. Wówczas pan Sylwester zwrócił się do nas z
prośbą o jakiekolwiek informacje o swoim wuju - ś.p. kpr. Zygmuncie Michalskim -
poległym pod Passo Corno. |
![]() | ![]() |
W tym miejscu wypada podziękować za cenne wskazówki kolegom Skrzyńskiemu i Mroczkowskiemu, dzięki którym udało się m.in. pozyskać kopie dokumentów z angielskich archiwów. W międzyczasie udało się zebrać całkiem pokaźną ilość informacji i dokumentów, dzięki którym pan Sylwester zaczął tworzyć swoisty rodzaj rodzinnego albumu w całości poświęconego wyjątkowemu przodkowi i jego towarzyszom broni (album ten zaprezentujemy po wakacjach). |
![]() |
Na przełomie maja i czerwca prace nad pierwszą wersją
tego albumu zostały ukończone, a właściciel z dumą prezentował go
rodzinie. Do wyjaśnienia pozostała tylko sprawa VM, bo skoro nie otrzymała go rodzina to gdzież się zapodział? |
„ …Ten krzyż na swej drodze spotkał wielu życzliwych ludzi, a więc jeszcze raz wymienię: Mirosław Kucharski, Przemysław Kopij ze Stowarzyszenia Ułanów Karpackich, płk Mirosław Demediuk, Tomasz Gwiazdowski z Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Mrs B. Kroll i Mrs Goddard z APC Polish Historical Disclosures RAF Northold no i Kancelaria Prezydenta RP przy udziale Instytutu Polskiego i Muzeum gen. Sikorskiego w Londynie.”. |
![]() | ![]() |
28.07.2013 r.
Poczta
przyniosła Za naszym pośrednictwem kolega Jarek Gołębiowski dziękuje ułańskiej braci za słowa wsparcia i otrzymane życzenia: [Pragnę poprzez Naszą stronę internetową podziękować Kolegom za gratulacje i wyrazy otuchy na dalsze pełnienie jakże zaszczytnej służby. Być Ułanem Karpackim to zaszczyt i obowiązek. Za naszym Prezesem "Pozdrawiam Ułańskim "CZEŚĆ" i ściskam dłoń"]. |
Z kolei Sebastian Kłoda przesłał nam link do szwadronowego fanpage. Impreza pk. „War & Peace 2013” odbyła się w okolicach Folkestone. Ich „… ekspozycja była próbą rekonstrukcji Posterunku Dowództwa 3 Szwadronu gdzieś na przedmieściach Ankony z końcem lipca 1944 roku.”. Nam przypadły do gustu wojskowe konserwy. Przepis jest dość prosty: „Puszki z lokalnego sklepu, etykietki od kolegi, skan, a potem drukowanie, wycinanie, klejenie, etc.”. |
![]() |
Jeśli jesteśmy już przy Ankonie - w dniu dzisiejszym otrzymaliśmy od prof. W. Narębskiego plan miasta. Profesor zaznaczył na nim miejsca upamiętniające 2 Korpus Polski, dołączył też ich fotografie. Jeśli będziecie kiedyś w pobliżu zajrzyjcie - warto je odwiedzić. |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
19.07.2013 r.
Piedimonte - górska twierdza |
![]() |
Ta zwodniczość objawia się też utrwalaniem mitów mających czasami niewiele wspólnego z faktami. Ot choćby: powszechnym jest mit, iż to opanowanie klasztornego wzgórza otworzyło drogę do wiecznego miasta. Nic bardziej mylnego. To tylko jeden z elementów układanki zwanej Linią Gustawa i wcale nie najważniejszy, delikatnie rzecz ujmując. |
![]() |
Później była Linia Sengera, zwana wcześniej Linią
Hitlera z jej górską twierdzą Piedimonte San Germano, a na samym końcu był …Rzym,
który wbrew logice zajęli Amerykanie. |
15.07.2013 r.
Strefa
Militarna 2013 |
![]() |
Grupa wystąpiła w
składzie: Jacek Nitkiewicz, Łukasz Magnuszewski, oraz najmłodszy 14-sto letni
Adaś będący junakiem naszej grupy. Z uwagi na odległość od
Poznania (70 km), w sobotnie popołudnie Przemysław Kopij wraz z kolegą Hubertem
Gruszczyńskim wybrali się na spotkanie z członkami jedynej w Polsce grupy rekonstrukcyjnej
PUK. Przebiegło ono w bardzo miłej atmosferze - fotorelacja. Korzystając z okazji
Pan Jacek Nitkiewicz wraz z kolegami, na ręce Prezesa złożyli deklaracje
członkowskie, wyrażając tym samym chęć wstąpienia w szeregi Stowarzyszenia
Ułanów Karpackich. Mamy nadzieję, że
organizatorzy niebawem, wzorem lat ubiegłych, udostępnią w swojej galerii pełną
relację z przebiegu „Strefy Militarnej 2013”.
|
GRH MPs 3DSK
|
![]() |
![]() |
Nam najbardziej
spodobała się samokrytyka lub jak kto woli dystans do samego siebie: „Jesteśmy
za starzy na dziarskich ułanów, zwinnych komandosów, szybkich spadochroniarzy
oraz żwawą dywizyjną piechotę, a za młodzi na Home Guard - więc pozostała nam jedynie
– Żandarmeria”. Brawo Chłopaki za podejście, ale jesteście w błędzie, bo
została się Wam jeszcze jedna – eria tj. Artyleria! Samochód na zdjęciu to Austin K6 z 1944 r. Należy on do przyjaciela Simona - Stuarta Holmesa, który jest weteranem z Iraku i Bośni. |
![]() |
![]() | ![]() |
12.07.2013 r.
Weekend z kulturą i historią |
Utracona Itaka
„Każdy z nas jest Odysem, co wraca do swej Itaki", napisał Leopold Staff, zapewne parafrazując słowa innego znanego poety Tadeusza Wittlina. Tym samym odniósł się do Wittlinowskiego symbolu utraconej i odzyskanej ojczyzny. I choć ta mityczna Itaka zmieniała się z czasem, trawionym biegiem wypadków, żołnierze Armii Andersa wierzyli w nią niezachwianie - tak jak bili się o nią - do końca. Wyjątkowa to była armia - pod każdym względem – tak jak jej żołnierze. Wiele o tym już napisano, ale nigdy nie wspomniano, że była jedyną armią na świecie, która oprócz działań zbrojnych prowadziła m.in. działalność kulturalno – oświatową. Nikomu nie trzeba tłumaczyć jak potężny to był wysiłek organizacyjny. To jeszcze jedna zwycięska bitwa tej armii. | ![]() |
O tej heroicznej
pracy opowiada publikacja Oskara Stanisława Czarnika „W drodze do utraconej
Itaki. Prasa, książki i czytelnictwo na szlaku Samodzielnej Brygady Strzelców
Karpackich (1940–1942) oraz Armii Polskiej na Wschodzie i 2. Korpusu
(1941–1946).”, wydana nakładem Biblioteki Narodowej. Najlepszą rekomendacją tego wyjątkowego opracowania jest otrzymana w 2012 r. od Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich,w kategorii prace o charakterze dokumentacyjno - informacyjnym, Nagroda Naukowa im. Adama Łysakowskiego. |
Szkoła po karpacku
W styczniowym numerze
„Kombatanta” z ubiegłego roku (s. 19) ukazał się artykuł Krzysztofa
Głuchowskiego „Edukacja w 3 Dywizji Strzelców Karpackich”. | ![]() |
![]() |
Od Monte Cassino do Bolonii
Ten ilustrowany album
fotograficzny wydany przez dywizyjny Referat Kultury i Prasy, a właściwie jego
cz. II, udało nam się wyszperać w cyfrowych zasobach bolońskiego Instytutu
Historycznego Parri Emilia-Romagna. Znajdziecie tu rzadko publikowane zdjęcia,
jeśli w ogóle, z różnych dywizyjnych oddziałów (ułanów też) obejmujące okres od
12 czerwca 1944 r. do 18 lipca 1945 r. Album podzielono na trzy części odpowiadające czasowo poszczególnym etapom działań bojowych 3 DSK: nad
Adriatykiem, w Apeninach i od Senio do Bolonii. |
08.07.2013 r.
Nowy szef OPL w 12 BZ
Informacja ta ukazała się na stronie
internetowej szczecińskiej brygady. Autorka artykułu, ppor. Agnieszka Pytko przypomniała drogę służbową nowo mianowanego podpułkownika. Zauroczyła się też nietypowymi palemkami oraz charakterystyczną odznaką Ułanów Karpackich naszego kolegi, któremu życzymy pomyślności i wszystkiego dobrego na nowym stanowisku. | ![]() |
04.07.2013 r.
Ostatni lot
generała W tym roku mija 70 lat od śmierci gen. Sikorskiego. Obecny stan wiedzy nie pozwala rozstrzygnąć sporu o prawdziwy przebieg katastrofy gibraltarskiej. I jeszcze długo tak pozostanie (min. 2077 r.). Kluczowe akta (brytyjskie i radzieckie) wciąż pozostają utajone ze względu na aktualne interesy państwowe. Okoliczności pokazują dobitnie, że wydarzenia z 4 lipca 1943 r. wciąż jeszcze będą owiane tajemnicą oraz nimbem sensacji, rodzącym wciąż nowe spekulacje. Jedno nie ulega wątpliwości – wciąż pamiętamy i prędzej czy później sprawa tej najdziwniejszej katastrofy lotniczej świata zostanie rozwiązana. |
![]() |
![]() | ![]() |
„Śmierć Sikorskiego oznaczała całkowite osłabienie pozycji Polski w obozie sojuszników wobec otwarcie wysuwanych roszczeń terytorialnych ZSRR i polityki Stalina zmierzającej konsekwentnie do międzynarodowej izolacji Polski. Jej ukoronowaniem były ustalenia konferencji w Teheranie w kwestii przyszłości Europy, w tym Polski, a w szczególności jej granic i usytuowania geopolitycznego. Strona niemiecka próbowała wykorzystać sytuację, umiejętnie wbijając klin w relacje Polaków z aliantami. Pojawiające się wówczas informacje propagandowe jednoznacznie rozstrzygały, iż wypadek był sprytnie zaplanowaną akcją wymierzoną w Sikorskiego, który dla aliantów stawał się postacią niewygodną i coraz mniej podporządkowaną wewnętrznym rozgrywkom w łonie koalicji, której główni członkowie podejrzewali się nawzajem o chęć zawarcia separatystycznego pokoju z III Rzeszą” Jonathan Walker |
![]() |
Bene Meriti i
„pułkowy strażak” |
![]() |
Jan Bielatowicz w książce pt.: "Ułani Karpaccy" - Zarys Historii Pułku" - tak wspomina to zdarzenie: "Nalot powtórzył się w nocy z 5 na 6 lipca, tym razem znacznie poważniejszy. Zbombardowana została również bazylika loretańska, której kopuła stanęła w płomieniach. Akcja ratownicza tego sanktuarium wiary i sztuki została zorganizowana przez żołnierzy polskich samorzutnie, mimo zagrożenia i walk toczących się w pobliżu."
|
![]() |
![]() |
O tym wyczynie karpatczyków, przypomina umieszczona na filarze
bazyliki pamiątkowa tablica z białego marmuru, na której wyryto słowa papieża
Piusa XII skierowane do polskich żołnierzy, z podziękowaniem za ocalenie
bazyliki loretańskiej. Do tej niezwykłej historii nawiązuje też przepiękny witraż
autorstwa Arturo Gatti znajdujący się w polskiej kaplicy. W polach witraża umieścił
on: płonącą kopułę bazyliki loretańskiej, wspinających się po dachu żołnierzy
oraz grupę żołnierzy w akcji gaszenia pożaru. U dołu i u góry witraża widnieją
po dwa polskie orły. Odsłonięto go uroczyście w niedzielę 19 lipca 1954 roku
podczas Mszy św. celebrowanej przez wspomnianego już arcybiskupa Gawlinę. |
![]() |
![]() | ![]() |